Koniec wakacji to moment, który może wywoływać niemiłe uczucia. Dla osób, które chodzą do szkoły lub studiują to czas, gdy kończy się beztroski wypoczynek, ciekawe wycieczki, zagraniczne wojaże czy podróże po okolicy i przychodzi czas na powrót w mury szkoły lub uczelni, co wiąże się z wytężoną pracą, wczesnym wstawaniem, spędzaniem długich godzin nad książkami lub zadaniami. Nic dziwnego, że ten czas przysparza wielu osobom problemów i wywołuje jesienną chandrę. Dzień staje się krótszy, a pogoda coraz gorsza. Gorące temperatury zamieniają się w chłód jesieni, a codzienne słońce chowa się za chmurami, z których nierzadko pada deszcz. To wszystko wpływa na pogorszenie nastroju, co w połączeniu z powrotem do codziennych obowiązków może okazać się przytłaczające i zasmucające. Sytuacja polepsza się, gdy już wdrożymy się w stały plan dnia, który wypełniony jest zajęciami i nauką samodzielną. Przecież nauka to nie tylko przykry obowiązek, a często również przyjemność poznawania nowych faktów, kultur, języków czy praw rządzących przyrodą. Jeśli tylko nie potraktujemy jej jako koszmarnego przymusu i postaramy się znaleźć coś interesującego dla siebie, może okazać się, że nauka sprawia nam ogromną radość i jest źródłem przyjemności. Jednak po kilku miesiącach pracy, kiedy zaczyna się zima, zwykle czujemy zmęczenie, niezależnie od tego, czy interesuje nas zakres tematów poruszanych w szkole, czy może nudzą nas one i męczą. Nawet jeśli jesteśmy pasjonatami danej tematyki, po pewnym czasie przychodzi zmęczenie trzeba odpocząć. Na szczęście zaczyna się wówczas przerwa świąteczna i jest możliwość zrelaksowania się i spędzenia bardzo miłego czasu w gronie najbliższych osób, w przyjemnej atmosferze. Przerwa świąteczna trwa co najmniej do Nowego Roku, jednak często przedłuża się aż do szóstego stycznia, kiedy to wypada Święto Trzech Króli. Daje to aż dwa tygodnie przerwy, co pozwala solidnie wypocząć i zebrać siły na nadchodzący rok. Przejście ze starego do nowego roku obchodzimy zwykle bardzo hucznie, imprezując do białego rana w Sylwestra. Zabawie nie ma końca! O północy wystrzeliwują fajerwerki, odpalają szampany i wszyscy cieszą się, składają sobie wzajemnie życzenia i szaleją z radości, że nadchodzi nowy rok, który można potraktować jak pustą kartkę. Zapiszemy ją tak, jak tylko zapragniemy. Dlatego tak wiele osób decyduje się na postanowienia noworoczne. Wśród nich pragnienie schudnięcia i przestawienia się na zdrowy styl życia wiedzie prym. Zdrowe odżywianie, rezygnacja ze słodyczy i tłustych potraw, regularne treningi, chodzenie na siłownię, bieganie i inne sporty to jedne z klasycznych postanowień noworocznych, które co roku pojawiają się w głowach tysięcy osób. Niektórym z nich udaje się je utrzymać, inni zaś poddają się po bardzo krótkim czasie i popadają w przeciwną skrajność lub w ogóle nie rozpoczynają realizacji tych planów. Jednak nie warto się zniechęcać, bo przecież nowy rok to nie jedyna okazja, by coś zmienić w swoim życiu. Każdy dzień jest dobry, by zacząć.